lake part II

1 | dodaj
Hej! Wiem, że strasznie zaniedbałam bloga, nie chce się zbędnie tłumaczyć bo to niepotrzebne lanie wody. W każdym bądź razie mam nadzieje, że uda mi się nadrobić te zaległości. Postaram się by posty pojawiały się systematycznie, co dwa - trzy dni.


lake

1 | dodaj
Dawno tu nie zaglądałam, ale to przez ten pośpiech z ocenami, sami wiecie jak to jest:) Ostatnio korzystając z pięknej pogody wybrałam się z przyjaciólką na zdjęcia i oto efekty :)




Ulubieńcy kwietnia.

3 | dodaj
Hej. Nieco spóźnieni ale w końcu są i ulubieńcy kwietnia. Miłego przeglądania:


*Ulubiona piosenka*
Ostatnio powróciłam do wieczorów z muzyką i powróciłam do swojej dawnej
miłości - The xx. Zespół mało znany, gdyż nie należy do tych komercyjnych,
ale bardzo polecam

8 | dodaj
Hej! Kwiecień minął mi mega  szybko :) Nie mogę doczekać się czerwca, wakacji.. Mam nadzieje, że uda mi się spełnić jedno z moich marzeń mianowicie zrobić kurs na trenera personalnego :D Poza tym maj to czas dużych zmian, ponieważ zaraz po majówce mam zamiar zapisać się na siłownie, będe chodzić dwa razy w tygodniu, mam nadzieje, że szybko zobaczę efekty i uzyskam wymarzone ciało do wakacji :D
Dzisiejsza notka nie wnosi niczego konkretnego, poza tym, że zapowiadam ulubieńców miesiąca, którzy pojawią się na dniach :)
A teraz kilka zdjeć ;)


sunny day

5 | dodaj

Hej Wam! Korzystając pare dni temu z przepięknej pogody wybrałam się z siostrą na kolejną z naszych ''sesji'' i dziś prezentuje jej efekty w postaci kilku zdjęć. Niestety, ale pogoda się popsuła i pozostały tylko zdjęcia, ale mam nadzieje, że już niedługo z powrotem zrobi się tak cieplutko :D

Ćwiczenia w domu. Czy są efektowne?

8 | dodaj
Jak wiadomo nie każdy z nas ma bezpośredni dostęp do siłowni, dla wielu więc jest to duży powód do tego by się zdemotywować i nie ćwiczyć. Jestem osobą, która jest zdania, że ćwiczenia w domu, też dają efekty i mało tego uważam  się za przykład efektowności takiego treningu.





firestone

8 | dodaj
Witam Was w ten piękny słonecznie zapowiadający się dzień, przynajmniej u mnie :D Dzisiejsza stylizacja nie każdemu się spodoba ale za to w stu procentach oddaje mój charakter :) Pogoda za oknem jest piękna i sądzę, że warto z niej skorzystać jak najlepiej dlatego wybieram się na pierwsze prawdziwe wiosenne rolki :) Zostawiam Was ze zdjęciami i muzyką :) 


Sposób na szczuplejsze uda

4 | dodaj
Po dłuższej przerwie świątecznej od bloga piszę dziś post o najlepszych ćwizeniach na nogi; wyszczuplenie przede wszystkim ud. Jest to chyba najcięższa partia ciała, przynajmniej dla bardzo wielu kobiet. Ja osobiście uwielbiam ćwiczenie dolnych partii ciała, ale za to nienawdzę ramion itp.

Co jeść przed i po ćwiczeniach?

2 | dodaj
Hej :) Wiem, że miałam napisać post odnośnie kursu kosmetycznego, ale niestety w czwartek wieczorem dostałam telefon, że został przełożony na inny dzień i sama jeszcze nie wiem na kiedy :)
Ale gdy już się odbędzie taki post na pewno sie pojawi.
Dziś chciałam napisać na temat, który na pewno zastanawia osoby zaczynające swoją przygode z ćwiczeniami i zdrowym odżywianiem. Otóż to, co jemy przed i po treningu wpływa na jakość i efektowność naszych ćwiczeń. Niektórzy maja błędne stwierdzenie, że po treningu lepiej nic nie jeść bo zaburzymy efekty pracy, co nie jest prawdą.

Recenzja maski do włosów Kallos.

5 | dodaj
Tak jak obiecałam, tak piszę zapowiedzianą wcześniej recenzje maski do włosów. Odkąd zobaczyłam te firmę, stwierdziłam że nie odpuszczę sobie i muszę przetestować ich produkty. Szczerze mówiąc zainteresowało mnie to, że dostajemy 1000 ml produktu za około 9-12 zł w zależności od miejsca w którym kupujemy produkt.



blue jeans

2 | dodaj
Hej :D Dziś mam dla Was kolejną porcje zdjęć :) Od razu przejde do konkretów jakim są moje plany na notki które niebawem się pojawią :) W piątek mam drugą część kursu kosmetycznego z którego chce Wam zdać relacje :) Wcześniej powinna pojawić się recenzja maski z Kallosa :)


Czerwona, żółta czy zielona? Jaka papryka jest najlepsza.

5 | dodaj
Czy ktokolwiek z Was zastanawiał się czym różnią się od siebie papryki, poza oczywiście swoim kolorem? Kiedyś też mnie to nie interesowało, a okazało się że każda z nich ma swoje inne wartości odżywcze. Dziś napiszę o właśnie tych różnicach.



all black

8 | dodaj
Hej! Z racji sprzyjającej dziś pogody (oczywiście do czasu..) wybrałam się z siostrą porobić trochę zdjęć :D I właśnie dlatego zjawiam się, by Wam je zaprezentować :D





Krótko o cheat meal ;) + prosty przepis

8 | dodaj

Dzisiejszy post dotyczy tzw. cheat meal'a. Każdy podczas diety chce sobie troche odpuścić i właśnie na tym polega cheat meal. Uważam, że ten posiłek służy głównie odciążeniu naszej psychiki i chwili przyjemności :D

Ale zanim to, chciałam podać prosty przepis na omlet idealny na śniadanie :3

Do miski wbijamy dwa białka i żółtko, dodajmy łyżkę mąki najlepiej razowej, ja tym razem dodałam kukurydzianą ;) Do tego łyżka płatków owsianych i ćwiartkę jabłka, wcześniej pokrojoną w cieniutkie plasterki.

winter again?

6 | dodaj

Dzień dobry a może już dobry wieczór :D Wczoraj zamówiłam obiektyw do aparatu i szczerze mówiąc sądziłam, że trochę się naczekam, tymczasem kurier dziś zadzwonił z wieścią, że będzie około 14 :) No to od razu poleciałam porobić jakieś zdjęcia i dziś się nimi z Wami podziele :D



Mity na temat włosów i produkty, które polecam

3 | dodaj
Dzisiejszy post poświęcony włosom, dbanie o nie to moja mała obsesja już od dłuższego czasu. Zaczęło się to gdy zniszczyłam sobie końcówki rozjaśniaczem i czerwonym tonerem. Od tego czasu przetestowałam już parę ładnych rodzajów odżywek, szamponów itp. i nadal ni przestaje :)

Konkretnie dziś chce napisać o największych bzdurach jakie słyszałam na temat włosów. Zaczynamy:


1. Podcinanie końcówek, przyśpiesza porost włosów.
 To chyba dla mnie będzie zawsze największy szok :) Logicznie rzecz biorąc, to niemożliwe. Włosy po prostu nie będą się kruszyć na końcówkach i wyglądać zdrowiej. Pomyślmy, włosy wyrastają nam z głowy, a nie z końcówek, więc nie ma to żadnego wpływu na ich porost. O końcówki trzeba po prostu dbać.


2. Rozdwojone końcówki można ''wyleczyć''
  Niestety, ale żaden kosmetyk nie ''sklei'' z powrotem naszego włosa. Należy więc zapobiegać rozdwajaniu. Najlepiej ściąć takie włosy troche wyżej niż się rozdwajają gdyż stanie się to ponownie.


3. Odżywkę powinniśmy nakładać od samej nasady.
    Absolutnie zaprzeczam.. Odżywka jak sama nazwa wskazuje jest do włosów a nie do skóry głowy. Przez złe jej stosowanie możemy nabawić się problemów skórnych a po drugie włosy szybciej będą się przetłuszczać.


4. Nie myjąc dłuższy czas włosów, możemy zapobiec ich przetłuszczaniu
   Mit. Przede wszystkim też ''przetrzymywanie'' włosów, sprawia że uszkadzają się cebulki i włosy zaczynają mieć tendencje do wypadania.


Punkowa królowa, czyli o muzyce

8 | dodaj

Muzyka jest nieodłączną częścią naszego życia, mi od najmłodszych lat towarzyszy rock, ale z wiekiem zaczęłam odkrywać, nowe, ciekawsze dla mnie gatunki co nie zmienia faktu, że zostałam raczej przy tej 'cięższej' muzyce. Nie uważam jednak by ograniczanie się tylko do jednego rodzaju muzyki było ok. W każdym gatunku możemy znaleźć coś ciekawego dla siebie.



Ja lubię kilka utworów z rapu, ze względu na to, że od razu wszystko rozumiem i trafiły w moje serce, są to np. Słoń - Szczerze, Kali - Gdzie jesteś?, Rozbójnik Alibaba & Borixon - Magnes, o.s.t.r. - kochana Polsko, kilka by się na pewno jeszcze znalazło, ale mam słabą pamięć do tytułów. Kilka techno kawałków, tzw. 'sieczki' lubie ze względu na to, że wywołują u mnie dużo wspomnień, związanych z wyjściami ze znajomymi.

live like there's no tomorrow!

0 | dodaj
Hej! Dzisiejszy post, ma na celu zmotywować kogoś, dotrzeć do jakiejś osoby, mam nadzieje, że mi się to uda a jeśli nie, to że notka nie jest nudna. Pogoda za oknem średnia, chciałabym zobaczyć jeszcze śnieg w tym roku, ale chyba nie ma już na co liczyć, bo temperatura utrzymuje się na plusie. Ale to oznacza, że coraz bliżej wiosna, moja ulubiona pora roku! :3




Wielu z nas ma problem z akceptacją własnej osoby, z pogodzeniem się z własnymi wadami i niedoskonałościami. Tylko dlaczego?
Tak na prawdę, wpływ na to mają ludzie wokół nas, wywierają na nas dziwną presje powinności przystosowania się do reszty. Tak ginie nasza osoba, powoli zaczynamy uważać, że może lepiej będzie się dostosować do reszty, niż być postrzeganym jako ktoś 'dziwny'. Podążamy za resztą, bo tak jest nam łatwiej, szybciej, wygodniej... ale czy zdrowiej?

Prawidłowe nawodnienie, rodzaje wód..

2 | dodaj
Ktoś na asku spytał mnie o to jaką wodę powinien wybrać. Szczerze mówiąc, nigdy nie zagłębiałam się w to jaką wodę piję, mam swoją ulubioną i tyle. Mimo tego, zainteresowałam się tym i postanowiłam, że napiszę osobnego
posta właśnie tego dotyczącego.


Woda dostępna na rynku.
Mamy trzy rodzaje wód:
- wody nisko zmineralizowane- do 500mg/l
- wody średnio zmineralizowane-  od 500mg/l do 1500mg/l
- wody wysoko zmineralizowane- ponad 1500mg/l

*te mg, to liczba składników mineralnych w litrze



Owoce w diecie, indeks glikemiczny i inne

0 | dodaj
Dzisiejszy post będzie o owocach w diecie oraz o tym czym jest indeks glikemiczny, gdyż to pojęcie staje się oraz popularniejsze;) Miłego czytania.



Najlepsze ćwiczenia na pośladki i ręce

1 | dodaj
Dzisiaj przygotowałam post z zestawami ćwiczeń na pośladki i ręce, które u mnie przyniosły mega szybkie efekty.



*Ręce to zdecydowanie zawsze był mój najsłabszy punkt, ponieważ wcześniej nie miałam w nich siły i minęło troche czasu zanim przekonałam się o tym, że to że ćwiczymy te partie ciała nie oznacza tego że ''przypakujemy'' jak facet :P





I teraz nasza tylna część ciała, do której ćwiczeń też długo się przekonywałam.





u mnie efekty przy tej i tej partii ciała było widać po dwóch tygodniach ;)
na dniach pojawi się post dotyczący tego jak skutecznie przestać jeść słodycze :)

Moja przygoda ze zdrowym trybem życia

0 | dodaj
Hej! W dzisiejszym poście, chce odpowiedzieć na jak najwięcej pytań związanych z tym jak zaczęła się, przebiegała i trwa moja przygoda ze zdrowym trybem życia, który jest nam bardzo potrzebny :P
Notka jest na zasadzie pytanie i odpowiedź, pytania wybieram z tych, które najczęściej są mi zadawane.


Jak się zmotywowałam? 
Odpowiedź jest prosta. Spojrzałam w lustro i wiedziałam, że nie to chce widzieć. Jestem takiego zdania, że na siłę nic nie zrobisz, jeżeli chcesz schudnąć to Ci się to uda, jeżeli szczerze nie zechcesz to raczej nic z tego. Powiedziałam sobie, że chce po prostu zdrowo wyglądać. Nie podobał mi się mój brzuch, moje nogi, nic. Teraz? Zaakceptowałam siebie. Wiadomo, że w samozachwyt nie popadłam, bo nigdy w 100% nie będę się sobie podobać i zawsze znajdzie się coś co chciałabym zmienić w swoim wyglądzie, ale ważne jest dla mnie to, że gdy teraz patrze w lustro po prostu dobrze się czuje. Więc teraz stań przed lustrem i pomyśl co chciałbyś w sobie zmienić a później po prostu zacznij działać. Określ swój cel.

Ile schudłam, w jakim czasie?
Przełomowy spadek wagi nastąpił w 3 miesiące, zrzuciłam około 15 kilogramów, lecz z obwodów najwięcej zgubiłam później i tu niestety nie jestem w stanie dokładnie określić w jakim czasie się to działo. Myślę, że to też wiek dojrzewania sobie ustawił taki zegareczek i przyczynił się do tego, że jako takie efekty były widoczne trochę później.

Odżywianie.
Moja dieta tak na prawdę nie była dla mnie uciążliwa i nie było dla mnie problemem przestawić się, na trochę inne żywienie. Przede wszystkim gdy zaczęłam się odchudzać, zmieniły się też nawyki żywieniowe w mojej rodzinie. Gdy nie uzyskamy takiego wsparcia to niestety, ale raczej nici z dobrego samopoczucia, gdyż będziemy czuli zmuszani się do jedzenia innego posiłku i taki jest po prostu ludzki mechanizm. Jadłam pięć, małych posiłków dziennie, nie jadłam słodyczy, piłam dużo wody. Są to takie podstawy, które przeczytacie wszędzie. Raczej kasza niż ziemniaki, ciemne pieczywo niż białe, soki niż gazowane napoje. Do tego zielona herbata, o której działaniu pisałam w poprzedniej notce, piłam ją przed lub po ćwiczeniach i po obiedzie. Owoce jadłam w ograniczonych ilościach i raczej we wczesnych godzinach, dlaczego? Zawierają cukier, który odkłada się w tkankę tłuszczową i nie jest to tak na prawdę w 100% zdrowe, jeżeli jemy ich dużo. Bardziej stawiałam na warzywa jako przekąskę, np paprykę czy rzodkiewkę, które ja uwielbiam. Kwestie jedzenia i niejedzenia słodyczy poruszę w innej, przeznaczonej na to notce. Musimy wyznaczyć sobie tak zwany cheat day, czyli dzień w którym pozwolimy sobie na jakieś produkty czy cokolwiek co nie powinno znaleźć się w naszej diecie. Wychodzę z założenia, że życie jest krótkie i jedzenie to jedna z najlepszych rzeczy jaka nas spotyka i nie można sobie wszystkiego odmawiać, byle z rozsądkiem. Ja za taki dzień obrałam sobie piątek.

Aktywność fizyczna.
Bez tego ani rusz :P Ja z samego początku rzuciłam się na głęboką wodę, ćwiczyłam codziennie Skalpel Ewy Chodakowskiej lub inne jej programy, ale po krótkim czasie trenowałam co drugi dzień. Nie zawdzięczam wszystkiego Pani Chodakowskiej, ponieważ potem dorzuciłam Mel B i znajdowałam na yt coraz to bardziej zróżnicowane ćwiczenia. Przez jakiś czas katowałam a6w, ale było to zbyt uciążliwe dla mojego kręgosłupa. Polecam także xhit daily oraz blogilates (YouTube), które odkryłam stosunkowo niedawno. Oba te kanały przyczyniły się do tego że polubiłam ćwiczenia rąk i nóg. Właśnie! Jedną z podstawowych rzeczy o których musicie pamiętać to to żeby nie skupiać się na jednej części ciała i ćwiczyć wszystko. Ważna jest rozgrzewka przed i rozciąganie po treningu. Pamiętajcie też, że na zgubienie zbędnych kilogramów najlepsze są ćwiczenia cardio a nie siłowe. Dużo osób popełnia ten błąd, więc budując mięśnie pod tkanką tłuszczową mamy wrażenie, że brzuch nam rośnie a nie maleje i zastanawiamy się co jest nie tak ;)

Efekty?
Tak na prawdę każdy jest inny. Sam spadek wagi nastąpił u mnie dość szybko, wizualnie było to około 3 tygodni. Poza tym chyba najlepiej jest to wyrazić w zdjęciach.

Wcześniej:


Obecnie:



Jeżeli są jeszcze jakieś pytania to czekam ;)






Jak skutecznie ograniczyć słodycze?

0 | dodaj
Tak jak wcześniej wspominałam, pojawi się notka na temat słodyczy, tego jak skutecznie je wyeliminować i zapomnieć raz na zawsze. Miłego czytania. 
Na początku dodam jeszcze ze post dodaje z telefonu, wiec przepraszam za niedociągnięcia w pisowni itp.

Wpływ słodyczy i cukru na nasze zdrowie
To podstawowa sprawa i wszsyscy wiemy jaka jest odpowiedź na powyższe stwierdzenie. Na pewno nie jest on pozytywny. Powoduje wiele chorób, ale głównie otyłość i cukrzyce. Cukru proste które są we wszelkiego rodzaju batonach i innych słodkich przekąskach to tak zwane puste kalorie które odkładane są w tkanke tłuszczową. 

 
Każdy dietetyk mnie by za to chyba zjadł, ale moim zdaniem, jeżeli spożywanie słodyczy nie zagraża naszemu zdrowiu to nie widze powodu ku temu żeby całkowicie je wyrzucać z diety. Oczywiście jeżeli zależy nam na utracoe masy ciała, nędzie to raczej nieuniknione. Tylko jak nagle odzwyczaić się od tego wszystkiego? Gdy slodkosci to byla nasza rutyna? 

*ogranicz sie do czekolady
Czekolada to najzdrowsze rozwiązanie. Najlepiej oczywiście gorzka. Jest źródłem żelaza, poprawia jumor, pomaga w trawieniu no i jest pyszna.. 


*postaw sobie ograniczenie
Mam na myśli ograniczenie słodyczy np. Do dwóch razy w tygodniu, lub tylko w weekendy, potem raz na dwa tygodnie itd. Ja tym sposobem doszłam do tego, że słodycze jadłam na prawdę rzadko, ale to już zależy od naszej silnej woli.

*zdrowe zamienniki
Domowe słodkości to na prawde coś dobrego. Jeżeli mamy czas i chęci to możemy w domu przygotować zdrowe i duzo mniej kaloryczne odpowiedniki roznego rodzaju batonow, ciast itp. Ja osobiście uwielbiam owocowe koktajle do ktorych mozna dodac praktycznie wszystko. Moje autorskie ciekawe przepisy zamieszcze w którymś z kolejnych postów.

  Prawda jest tez taka, ze masz ludzki organizm tytanowy nie jest i predzej czy pozniej ulegniemy pokusie. Ja jestem za jedzeniem slodyczy z głową. Najlepiej po posiłku, i nie późnym wieczorem, w stosownych nie duzych ilosciach. 


Notka nie nalezy do porywajacych, ale na prawde cięzko napisac jest cokolwiek z telefonu. 
Poki co przebywam w szpitalu, wyjde pod koniec tygodnia i wtedy zaczne dodawac bardziej zorganizowane wpisy a w miedzyczasie powinna pojawic sie jakas notka.

Naturalne spalacze tkanki tłuszczowej.

0 | dodaj
Hej!
Dziś mam notkę dla bardziej zainteresowanych tą częścią bloga odnoszącą się do zdrowego trybu życia.
Mianowicie, chce Wam dziś pokazać jakie produkty, które każdy z nas lubi pomogą nam zrzucić zbędne kilogramy. Oczywistą sprawą jest, że wszystko zadziała tylko przy racjonalnym odżywianiu się, pamiętajcie, że samo nic się nie zrobi! ;) Na rynku mamy teraz tysiące różnych propozycji, które rzekomo mają odwalić za nas całą robotę, ale ja w 100% jestem za naturką :P Jest ich oczywiście dużo więcej, ale dziele się z Wami tylko tymi, które sama testowałam



Przede wszystkim, duży sukces możemy zawdzięczać przyprawom, które przyśpieszają nasz metabolizm, m.in:
* Bazylia, która przyśpiesza trawienie białek oraz rozluźnia nasze jelita i na dodatek łagodzi stres i bóle głowy!

* Cynamon, przyśpiesza trawienie, idealnie nadaje się na dodatek np. do kawy.. Zapobiega on gromadzeniu i magazynowaniu cukru, który zamienia się potem w tłuszcz.

* Oregano, które wspomaga wydzielanie soku żołądkowego, tym samym wspomaga trawienie.

U mnie cudotwórcą jest zielona herbata. Zacznę od tego, że musi być to prawdziwa, liściasta zielona herbata a nie taka z torebki, gdyż w nich często mamy więcej chemii niż pożytku. Odkąd ją pije mój metabolizm znacznie się poprawił i oczyściła ona mój organizm z toksyn i wody. Nie mogę gwarantować, że na każdego tak zadziała, ale przy regularnym jej piciu myślę, że każdy dostrzeże plusy jej stosowania :)


Jabłko czyli tak zwane naturalne źródło błonnika, u mnie bardzo poprawia trawienie, choć nie na dłuższą metę, stosuje te metodę raz na jakiś czas, żeby pobudzić prace jelit.

Cytryna. Nie dość, że jak wiadomo zawiera sporo witaminy C to oczyszcza organizm z toksyn. Ja osobiście bardzo często ostatnio piję wodę z cytryną.

Ocet jabłkowy, przyśpiesza spalanie tłuszczu, według mnie jest idealny do różnego rodzaju sałatek itp, ale można go też pić rozcieńczonego z wodą. Nigdy nie miałam problemu z wilczym apetytem, ale słyszałam, że działa też jako poskramiacz głodu ;)

Płatki owsiane, otręby - mało kto z nas za nimi przepada, ale jest to świetne źródło błonnika i takie produkty też zapewniają nam szybkie poczucie sytości. W którymś poście pokaże, jak przygotować dietetyczne naleśniki właśnie z mieszanką otrębów i różnych takich cudów.

Jogurty - u mnie, jogurt naturalny dodany na przykład do obiadu, który składa się z ziemniaków i jakiegoś mięsa, świetnie sprawdza się jako wspomagacz trawienia :)



Kawa, a raczej kofeina w niej zawarta jest głównym składnikiem tabletek na odchudzanie. Dlaczego? Zwiększa nasze zdolności wysiłkowe, więc jeżeli ktoś jest podatny na jej działanie, świetnie to zadziała jako tzw. przedtreningówka. Kawa poprawia metaboliczną aktywność w naszym organizmie, więc warto sobie wypić małą czarną raz na jakiś czas :)


Na dziś to by było na tyle, zapraszam do czytania bloga i czekam na propozycje kolejnych notek ;)

Szczęśliwego Nowego Roku 2016! *Do in 2016*

0 | dodaj
Witajcie! Tak na dobre rozpoczęcie bloga chciałabym Wam życzyć przede wszystkim dużo zdrowia, które jest niezmiernie ważne, poza tym cierpliwości i samych sukcesów. Nie chce drętwo rozpisywać się z życzeniami, ponieważ każde są identyczne. Życzę wszystkim po prostu dobrego 2016 roku :)





Pierwsza notka będzie to lista rzeczy które planuje zrobić w roku 2016, takie jakby postanowienia, choć tak na prawdę nie do końca można je tak nazwać.


1. Sumiennie prowadzić bloga - jestem niesystematyczna w tej kwestii i mam nadzieje, że uda mi się to zmienić, ponieważ na prawdę podoba mi się blogowanie i chciałabym coś osiągnąć w tej dziedzinie i udowodnić sobie, że mogę :)

2. Odwiedzić jak najwięcej miejsc - jest to mój taki mały cel, który chcę zrealizować. Nie wymagam od siebie by były to odległe, egzotyczne miejsca, muszą po prostu mieć coś w sobie. W większości zapewne będą to po prostu okoliczne miasteczka z jakąś ciekawszą przeszłością, ponieważ w mojej okolicy jest ich pełno!

3. Rozwijać dalej swoją pasję - póki co, 2015 był dla mnie bardzo owocny i dosyć pracowity, ale teraz wymagam od siebie więcej! Mam na myśli fotografie okolicznościową i nie tylko. Uwielbiam robić zdjęcia i jest to dla mnie nie tylko sposób na dorobienie paru groszy ale też bardzo mnie to rozwija i najzwyczajniej w świecie cieszy ;)

4. Przeczytać dużo książek - uwielbiam czytać, ale niekoniecznie zawsze znajduje na to czas.. Mam nadzieję, że będę w stanie poświęcić choć godzinę dziennie na czytanie :)

5. Wybrać się na koncert - moją taką 'tradycją' jest to, że raz do roku staram się dotrzeć na jakiś większy koncert bądź festiwal w mieście typu Warszawa czy Wrocław. Niestety, w roku 2015 nie zrealizowałam tego z osobistych powodów, ale w tym roku mój cel to Iron Maiden!

6. Być szczęśliwym, bez względu na wszystko - niby błahostka, ale nie można o tym zapomnieć. Poprzedni rok był dla mnie dość ciężki i teraz też zapowiada się dość ciężko, ale nie zrażam się, mam zamiar cieszyć się każdą chwilą, każdym nowym dniem i we wszystkim dostrzegać pozytywy i przede wszystkim nie przejmować się tym co ktoś myśli o moim życiu i wy też o tym pamiętajcie!


Myślę, że tych postanowień będzie o wiele więcej ale wszystko wyjdzie w trakcie nadchodzących miesięcy. A wy, macie jakieś swoje cele? Piszcie w komentarzach :)!



Created by Agata for WioskaSzablonów. Technologia blogger.