Wielu z nas ma problem z akceptacją własnej osoby, z pogodzeniem się z własnymi wadami i niedoskonałościami. Tylko dlaczego?
Tak na prawdę, wpływ na to mają ludzie wokół nas, wywierają na nas dziwną presje powinności przystosowania się do reszty. Tak ginie nasza osoba, powoli zaczynamy uważać, że może lepiej będzie się dostosować do reszty, niż być postrzeganym jako ktoś 'dziwny'. Podążamy za resztą, bo tak jest nam łatwiej, szybciej, wygodniej... ale czy zdrowiej?
Walcz z tym. Bądź sobą. Nie pozwól, żeby ktoś Cię zniszczył. Jesteś piękny, wyjątkowy, tak właśnie Ty! Ty który to czytasz! Uwierz w końcu w to, że możesz wszystko. Pomyśl o tym, że zamykając oczy dziś wieczorem, możesz już nigdy ich nie otworzyć a gdy otworzysz - pomyśl o tym znów.
Weź się w garść, bo nikt nie zrobi tego za Ciebie. Za każdym razem gdy do głowy przyjdzie Ci ''co sobie ludzie pomyślą'', zapomnij o tym i po prostu zrób to co chcesz zrobić. Odważ się, nie masz nic do stracenia. Boisz się? To normalne, ale potraktuj strach jako motywacje, jako kopniaka do tego, żeby zrobić to o czym marzysz i sięgnąć własnych gwiazd.
Spójrz w lustro, co widzisz? Coś Ci się nie podoba? Zmień to. Masz zniszczone włosy? Obetnij je. Siwiejesz? Pofarbuj się. Głupie porównanie, ale tak jest. Zrób coś. Cokolwiek. Zrób po prostu coś co uczyni Cię szczęśliwym, tak że gdy następny raz spojrzysz na swoje odbicie, szeroko się uśmiechniesz i pomyślisz ''nie mam sobie nic do zarzucenia, jestem piękna''. Nie bój się walczyć o siebie. Zmiany wychodzą na plus, zwłaszcza gdy nas zadowalają. Nie ważne ile razy upadniesz, ważne byś posuwał się do przodu, choćby czołgając.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz