Naturalne spalacze tkanki tłuszczowej.

Hej!
Dziś mam notkę dla bardziej zainteresowanych tą częścią bloga odnoszącą się do zdrowego trybu życia.
Mianowicie, chce Wam dziś pokazać jakie produkty, które każdy z nas lubi pomogą nam zrzucić zbędne kilogramy. Oczywistą sprawą jest, że wszystko zadziała tylko przy racjonalnym odżywianiu się, pamiętajcie, że samo nic się nie zrobi! ;) Na rynku mamy teraz tysiące różnych propozycji, które rzekomo mają odwalić za nas całą robotę, ale ja w 100% jestem za naturką :P Jest ich oczywiście dużo więcej, ale dziele się z Wami tylko tymi, które sama testowałam



Przede wszystkim, duży sukces możemy zawdzięczać przyprawom, które przyśpieszają nasz metabolizm, m.in:
* Bazylia, która przyśpiesza trawienie białek oraz rozluźnia nasze jelita i na dodatek łagodzi stres i bóle głowy!

* Cynamon, przyśpiesza trawienie, idealnie nadaje się na dodatek np. do kawy.. Zapobiega on gromadzeniu i magazynowaniu cukru, który zamienia się potem w tłuszcz.

* Oregano, które wspomaga wydzielanie soku żołądkowego, tym samym wspomaga trawienie.

U mnie cudotwórcą jest zielona herbata. Zacznę od tego, że musi być to prawdziwa, liściasta zielona herbata a nie taka z torebki, gdyż w nich często mamy więcej chemii niż pożytku. Odkąd ją pije mój metabolizm znacznie się poprawił i oczyściła ona mój organizm z toksyn i wody. Nie mogę gwarantować, że na każdego tak zadziała, ale przy regularnym jej piciu myślę, że każdy dostrzeże plusy jej stosowania :)


Jabłko czyli tak zwane naturalne źródło błonnika, u mnie bardzo poprawia trawienie, choć nie na dłuższą metę, stosuje te metodę raz na jakiś czas, żeby pobudzić prace jelit.

Cytryna. Nie dość, że jak wiadomo zawiera sporo witaminy C to oczyszcza organizm z toksyn. Ja osobiście bardzo często ostatnio piję wodę z cytryną.

Ocet jabłkowy, przyśpiesza spalanie tłuszczu, według mnie jest idealny do różnego rodzaju sałatek itp, ale można go też pić rozcieńczonego z wodą. Nigdy nie miałam problemu z wilczym apetytem, ale słyszałam, że działa też jako poskramiacz głodu ;)

Płatki owsiane, otręby - mało kto z nas za nimi przepada, ale jest to świetne źródło błonnika i takie produkty też zapewniają nam szybkie poczucie sytości. W którymś poście pokaże, jak przygotować dietetyczne naleśniki właśnie z mieszanką otrębów i różnych takich cudów.

Jogurty - u mnie, jogurt naturalny dodany na przykład do obiadu, który składa się z ziemniaków i jakiegoś mięsa, świetnie sprawdza się jako wspomagacz trawienia :)



Kawa, a raczej kofeina w niej zawarta jest głównym składnikiem tabletek na odchudzanie. Dlaczego? Zwiększa nasze zdolności wysiłkowe, więc jeżeli ktoś jest podatny na jej działanie, świetnie to zadziała jako tzw. przedtreningówka. Kawa poprawia metaboliczną aktywność w naszym organizmie, więc warto sobie wypić małą czarną raz na jakiś czas :)


Na dziś to by było na tyle, zapraszam do czytania bloga i czekam na propozycje kolejnych notek ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Created by Agata for WioskaSzablonów. Technologia blogger.