blue jeans

Hej :D Dziś mam dla Was kolejną porcje zdjęć :) Od razu przejde do konkretów jakim są moje plany na notki które niebawem się pojawią :) W piątek mam drugą część kursu kosmetycznego z którego chce Wam zdać relacje :) Wcześniej powinna pojawić się recenzja maski z Kallosa :)

 i pierwsze oznaki wiosny :3

Był okres czasu, że byłam wielką fanką Lany Del Rey. Uważam jej twórczość za bardzo oryginalną i wartą uwagi. Niektórzy uważają, że jej muzyka jest nudna i melancholijna, ale wbrew pozorom tak na prawdę jest świetna.  Aczkolwiek jej nowy album kompletnie jest nie w moim guście ale być może jeszcze przyjdzie czas, że się do niego przekonam.

Co do moich ćwiczeń, po tak długiej przerwie nabawiłam się zakwasów ale nie żałuje :) Ale tak czy inaczej szczerze mówiąc to po każdym dniu czuje lekki niedosyt czego efektem jest to, że zaczęłam chodzić na spacery ''szybkim marszem'' na zmianę z truchtem :) Na koniec tego tygodnia dodam też zdjęcie efektów mojej pracy.

Jak podoba się post? :)